Kiedy zaczynasz podążać ścieżką swojego serca, marsz czasem
boli. Czasem trudno oddychać. Czasem sił brak. Czasem łapie
skurcz. W takich chwilach jesteś jak maleńkie nasionko, które
pęcznieje, puchnie, zrzuca osłonkę i gołe, ale z siłą i
wewnętrzną determinacją kieruje się ku słońcu. Droga ku słońcu
zajmuje czas. Ale nasionko wie, że jest tylko jedna droga, w górę.
I nie ważne ile lat zajmie mu jego podróż. Nasionko się nad tym
nie zastanawia. Robi swoje. Aż wyrośnie drzewo… A po jakimś
czasie, ci którzy mijali je obojętnie, nie mając nawet
świadomości, że gdzieś w głębinach ziemi rośnie coś
wartościowego zachwycą się jego majestatem, grubością,
wysokością, konarami rozłożystymi, korzeniami bezkresnymi…
piątek, 20 lutego 2015
poniedziałek, 16 lutego 2015
wtorek, 10 lutego 2015
TUTAJ znajdziesz TERAZ
Szukasz swojego miejsca. Wędrujesz tu i
tam, a czasem jeszcze dalej. Nie masz mapy, bo przecież nie wiesz,
gdzie jest to, czego szukasz. Jak znajdziesz, poczujesz, że to jest
to. I możesz pytać po drodze innych o drogowskazy, i usłyszysz
rady, i jedyne co wiesz, że musisz zrobić to szukać dalej, bo to
czyjaś prawda, a nie twoja. Więc idziesz. Czasem myślisz, że
potrzebujesz odpowiednich warunków do tego by się wyciszyć, by
względną równowagę względnie wewnętrzną złapać. Więc
wędrujesz tu i tam, a czasem jeszcze dalej. Dźwięki bez liku
mijasz. I czasem poprosisz kogoś by zagrał coś, i czasem on gra,
ale wiesz, że to nie to, że szukasz czegoś czego nikt inny wygrać
nie zdoła, tylko jeszcze nie słyszałeś, więc nie wiesz dokładnie
o co chodzi, ale jak usłyszysz, poczujesz, że to jest to.
środa, 4 lutego 2015
niedziela, 1 lutego 2015
Aloha List
Z nowym miesiącem nowy projekt. Kolejny już, który poszerza Aloha Świat i otwiera nowe przestrzenie. Lubię bawić się słowem. Ono do mnie przychodzi w naprawdę dziwnych momentach i każe się zapisywać. I tak było z "Listami". Wiedziałam, że mam pisać ręcznie. Kupiłam blok 100 kartkowy i zapisuję. Codziennie kilka stron. Z tego projektu powstaje książka. Będę publikowała tu raz na jakiś czas jeden list. O sprawach ważnych i mniej ważnych. Do kogoś prawdziwego, do kogoś wymyślonego. O czymś co miało miejsce naprawdę o czymś co może bym chciała żeby się wydarzyło. O słowach, które wysłałam już do kogoś, o tych, które otrzymałam od kogoś, o tych, które chciałabym sama przeczytać. No po prostu "Listy" jak to listy... I pisane piórem. Moją ręką na której już odciski się zrobiły.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
Aloha ulubione
-
W ciągu przeszło sześciu lat pracy z drugim człowiekiem czy to jako masażystka Lomi Lomi czy to jako prowadząca różnego rodzaju wars...
-
- Aleś mnie umęczyła! - No co?! Przecież chciałam się tylko dowiedzieć co u ciebie! A Tyś się nakręciła! - To nie moja wina, s...
-
Wkurzyłam się. Ale to tak porządnie. Złapałam się na gorącym uczynku. Poparzyłam sobie tyłek od własnych słów. Poklepałam z polito...
-
Niedziela numer dwa a wraz z nią nowa medytacja. Dziś KALA. Jeśli uważasz ją za wartościową, podaj dalej ;-). No i tekst... Wiadomo,...
-
Mieszkałam w tylu różnych miejscach. Trochę podróżowałam, zaznałam namiastki życia podróżnika, bycia w drodze, spania pod gołym nieb...
Aloha Światowe lajki
Aloha zarchiwizowane
Obsługiwane przez usługę Blogger.




